sobota, 28 stycznia 2012

Wycieczka Dzień 10 i 11

Dzień 10 23.1.2012 Salvador-> Recife Podroz na wymarzona plaze *.*
a niemowilam wam ze mam dwojke znajomych, ktorzy sa wymiencami tam. Wymiana tam jest bajeczna, mieszkaja 3min od plazy xP ale i tak Kurytyba wymiata <3 Nawet sie stesknilam za naszym miastem, ktore ma szalona pogode xD  Haha 17h w autobusie dzis spedzilam ^^ Bylo bardzo przyjemnie, wszyscy spalismy glownie xP ale szybko zlecialo mamy dobre towarzystwo, obecnie jest 2 w nocy i jestem padnieta. Zycze wszystkim milych snow i ide spac.  Bym zapomniala w Brazyli sa 3 strefy czasowe, obecnie cofnelam zegarek o jedna godzinke. Justro sobie dluzej pospie xP  Boa Noite!!! Jutro podbuj plaży, gdzie kurczaki rzadzą ....


Nasz stateczek, który nas zabierał na rafe.



Niema to jak budka telefoniczna ^^

 ;) Dzień 11 24.1.2012 Recife -> Porto de Galinhas (port kur xP) PLAŻA ^^
Wow to byl wspanialy dzien ¡ caly dzien spedzilismy na wspanialej plazy. Dzien zaczelsimy od zwiedzania rafy koralowej ;D Z rana jest bardzo duzy odplyw co pozeala na zwiedzanie rafy. Do malej wysepki podplywa sie takimi smiesznymi lodeczkami ;) a na wysepka jest zrobiona z rafy (pod ktora howaja sie jezozwierze :/). Tam chodzilismy sobie po niej, karmilismy rybki i znimi plywalismy. Reszte dnia spedzilismy na plazowaniu i zakupach. Miasto jest wspaniale WSZEDZIE SA KURCZAKI. Nawet budka telefoniczna jest w ksztalcie koguta xP Kurczaki tutaj potrafia latac i gotowac "P
Na kolacje poszlismy do niesamowitej restauracji z typowym Nordestowym jedzeniem, bylo bardzo smaczne ;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz