Posty pisze przy uzyciu iPhona, komputer zostal w domu ... za duzy... za ciezki.. itd... zatem prosze wybaczcie bledy....
Zatem ...
Dzień 1 14.1.2012 Czas zaczac wycieczke *.*
Pierwszy odcinek Kurytyba -> stan Sao Paulo
Dzis o godzinie 14oo spotkalismy sie na dworcu autobusowym - Rodoferioviarni. Taki smieszny zbieg okolicznosci mialam bo akurat moje trzy rodziny byly xP Byl Julian z moja pierwsza rodzina i Deima (z USA) z moja kolejna rodzina ;D ostatnio sie zastanawialam ze moje pelne imie powino byc - Gabriela Maria Moszumañska da Andrade de Silva Liston Farras ;P tak wyglada moje pelne imie. Pozniej wszyscy zie zeszli, pod autobusem byl maly chaos, spotakalismy starych znajomych wymiencow z innych dystryktow jak i z mojego - widzielismy sie ostatni raz przed swietami, jak na nas to bardzo dluuugo sie nie widzielismy xP W kazdym razie juz o 15.20 wyruszylismy w droge naszym pieknym dwu pietrowym zielonym autobusem ;D
Spedzilismy w busie caly dzien, ale juz sie wiele dzialo. Przez cala droge gadalismy, sluchalismy muzyki i ogladalismy jakis film ktorego nikt nie ogladal. A na dole przy stoliku przez cala droge grali w "uno".W hotelu dostalismy tylko kluczyki i padlismy w pokojach. Poszlismy spac okolo 1 w nocy.
 |
| Moj nowy dom na kolkach ;D |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz